środa, 8 kwietnia 2015

Biblioteczne zdobycz kwietnia! #2015

Dziś pokażę wam moje biblioteczne zdobycze. Jest ich 7 i powiem wam, że słyszałam tylko o 3 z całego stosiku. Postaram się jednak pokrótce powiedzieć o czym są. :)

Zacznę od góry, a więc:
1. „Szaleństwo aniołów” 
2. „Neonowy dwór” 
3. „Nocny burmistrz” 
Powyższe książki są autorstwa Kate Griffin i należą do cyklu  „Matthew Swift” - na razie przeczytałam tylko kilka stron tomu I, czyli  „Szaleństwa aniołów”  i wydaje mi się, że ta seria będzie ciekawa. Przed wypożyczeniem nic o niej nie wiedziałam, ale opis tomu I (przeczytała tylko I, żeby przypadkiem nie zaspojlerować dalszych wydarzeń XD). Oto on:

Doktor Johnson miał rację tylko w połowie. W Londynie można znaleźć coś znacznie więcej niż życie. Można tam znaleźć moc, pulsującą w rytmie życia miasta, moc, która czyni z układu starożytnych uliczek znaki runiczne, tętni łoskotem pociągów i autobusów, zmienia swą intensywność zależnie od pory dnia. To nowy rodzaj magii, miejska magia.
Poznajcie Londyn, w którym, magowie jeżdżą Ostatnim Pociągiem, błagają o przysługi Króla Żebraków i interpretują szaloną mądrość Bezdomnej. Poznajcie Londyn, w którym, władające mocą istoty latają z gołębiami, skradają się po kanałach ze szczurami i szukają olśnienia w obłąkanych szeptach niebieskich elektrycznych aniołów.
Poznajcie Londyn Matthew Swifta, gdzie rywalizujący ze sobą czarnoksiężnicy toczą bój o duszę miasta…
Wydawnictwo Mag, 2011

4. „Mroczny sekret” - Libba Bray - jeśli chodzi o tą książkę nie mam wielkich wymagać, ale mam nadzieję, że mnie zaciekawi. :)


Gemma Doyle w niczym nie przypomina swoich rówieśniczek - panien o nienagannych manierach. Po tragedii, która spotyka jej rodzinę w Indiach, uparta i przekorna dziewczyna trafia do londyńskiej Akademii Spence. Czuje się samotna, dręczy ją poczucie winy i nękają wizje przyszłości. Nie jest jednak zupełnie sama... Jej śladem podąża tajemniczy młodzieniec. W Spence Gemma zaprzyjaźnia się z najbardziej wpływowymi dziewczętami, odkrywa w sobie nadprzyrodzone zdolności, a także dowiaduje się o dawnych powiązaniach swojej matki z tajnym stowarzyszeniem nazywanym Zakonem.

Wydawnictwo Dolnośląskie, 2009

5. „Katarzyna Wielka” - Ewa Stachniak - książka, którą chciałam przeczytać już dawno, ponieważ ogromnie interesują mnie czasy panowania carów i caryc w Rosji. Mam nadzieję, że książka będzie świetna!
Portret jednej z najbardziej bezwzględnych kobiet w historii

Młodziutka, na pozór niewinna księżniczka Katarzyna przybywa na życzenie carycy Elżbiety do Pałacu Zimowego. Zostaje przedstawiona jako kandydatka na żonę Piotra - następcy rosyjskiego tronu. Wybór ten zdecydowanie nie wszystkim przypada do gustu.
Aby przetrwać, musi przyswoić sobie reguły pałacowej gry i pamiętać o jednym: wszyscy oszukują.

Katarzyna Wielka to napisana z ogromnym rozmachem powieść, która pozwala zajrzeć, niczym przez dziurkę od klucza, do komnat i alków Pałacu Zimowego, by odkryć historię przemiany i dochodzenia do władzy jednej z najśmielszych/ najbardziej bezwzględnych kobiet w historii.

www.znak.com.pl

6. „Więzień labiryntu 7. „Lek na śmierć - te książki autorstwa Jamesa Dashnera są wydaje mi się dość popularne, a że czytałam wiele pozytywów postanowiłam je ze sobą zabrać do domu. Moim błędem było natomiast to, że nie przeczytałam nawet notki z tyłu książki i dopiero w domu dotarło do mnie, iż wypożyczyłam to I oraz III. Wynika z tego, że „Leku na śmierć w najbliższym czasie chyba nie przeczytam.  :(
+krótki opis I tomu:

Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą jaką pamięta jest jego imię. Kiedy drzwi się otwierają jego oczom ukazuje się grupa nastoletnich chłopców, która wita go w Strefie – otwartej przestrzeni otoczonej wielkimi murami, która znajduje się w samym centrum wielkiego i przerażającego labiryntu.

Podobnie jak Thomas, żaden z mieszkańców Strefy nie wie z jakiego powodu się tu znalazł i kto ich tu zesłał. Czują jednak, że ich obecność nie jest przypadkowa i każdego ranka próbują znaleźć odpowiedź, przemierzając korytarze otaczającego ich labiryntu. Jednak ta droga nie jest łatwa, bowiem labirynt skrywa swoje okrutne tajemnice.

Kiedy następnego dnia po Thomasie windą do Strefy po raz pierwszy zostaje dostarczona dziewczyna przynosząc tajemniczą wiadomość, wszyscy Streferzy zdają sobie sprawę, że od tej pory nic nie będzie już takie jak było. Thomas podświadomie czuje, że to właśnie on i dziewczyna są kluczem do rozwiązania zagadki Labiryntu i znalezienia wyjścia. Ale z każdą chwilą czasu na to jest coraz mniej, a pytań wciąż więcej.

Dlaczego w ogóle znaleźli się w Strefie?
Jaka jest ich rola?
Kim są Stwórcy, którzy sprawują nad nimi kontrolę?
Czym jest labirynt i czy można znaleźć z niego wyjście?
Jaką cenę przyjdzie im za to zapłacić i czy są na to gotowi?

Szansa jest tylko jedna: 
Znajdź wyjście albo giń.
http://www.papierowyksiezyc.pl/




To tyle jeśli chodzi o łupy biblioteczne w miesiącu kwietniu! Co sądzicie? Czytaliście którąś? Komentujcie! :)

1 komentarz:

  1. Nie czytałam żadnej książki z Twojego stosiku, więc nic mądrego na ich temat nie napiszę. Pozostaje mi zatem życzyć tobie miłej lektury i czekać na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń